Opinia z dnia 26.07.2018

Asiu, dziękuję Ci za wtorkowe spotkanie. Czuję zmianę. Pracuję też na materiałach, które mam od Ciebie. Robię „wybaczanie”. Zrobiłam też „pojednanie rodowe” kobiet i mężczyzn – mam na myśli odpalanie świeczek (raczej podgrzewaczy). Asia- ja jestem najważniejsza…. Kiedyś chciałam wyprowadzić się z domu w którym mieszkam (chyba raczej uciec) a dziś chcę „tu” mieszkać w rodzinnym domu na wsi (czyli tłumaczę sobie, że w jakiś sposób zawalczyłam) ALE podjęłam decyzję, że wyremontuję piętro na „dole”, które nie jest obecnie wykorzystane. Zrobię osobne wejście do mnie od podwórza . A na górze mieszka mama, która „tam” pozostanie i mąż – który nie wiem co zrobi. Czy będzie mieszkał na „ górze” gdzie moja mama czy podejmie inną decyzje.
D…

Dzisiaj chciałabym Waszą uwagę skierować ku Joanna Grabska, MBA, która – i mogę to spokojnie powiedzieć – bardzo znacząco wpłynęła na to, jak żyję. A żyje mi się lepiej niż wtedy, gdy jej nie znałam.
Asia pracuje z energią, zadaje odpowiednie pytania, wyławia tak chętnie tworzone przez nasze głowy iluzje i doprowadza, że stajemy przed sobą w prawdzie – co wyzwala i sprawia ulgę. Ale też daje kopniaka do nowych przedsięwzięć 💪🏼
Dlatego jeśli czujesz, że masz coś, z czym przyszło Ci się zmagać – niezależnie czy w pracy czy w życiu prywatnym, czy zauważasz że powielasz schematy albo nie osiągasz tego co sobie założyłeś mimo starań – Asia będzie Twoją podpowiedzią. Polecam 🙂

Anna Maria W. 09.06. 2020

Dzień dobry Asiu. Przepraszam, ze milczałam. Rozmowa z Tobą mną wstrząsnęła. Wstrząsnęła ale tak, jak porządny opierdol potrafi człowiekiem wstrząsnąć. Dziękuję Ci serdecznie! Jesteś najlepsza! Zrobiłaś cuda, zmiany które zaszły po tamtej rozmowie są bardzo widoczne i stało się tak, ze zaczęłam myśleć o sobie bardziej przyjaźnie niż zawsze. I wreszcie poczułam potrzebę zmian na lepsze. Chce mieć lepsze i pełniejsze życie. Chce dla siebie dobrze. WSZYSTKO DZIĘKI TEJ JEDNEJ ROZMOWIE!!! DZIĘKUJE!

Agata S

“Dało wpierdol. Nagle czujesz, jakby wielka ręka “wkradła się” do twojego wnętrza i chwyciła za coś w klatce. Takie odczucie, najpierw. Potem jasność, ulga, spokój, wiesz co dalej i jak dalej.  Siła. 

Rafał Liebrecht

Bardzo rezonuje ze mną słowo prawda, które wypowiedziałaś podczas skype. Miałam jedną sytuację, w której trafiłam na opór klienta, bo on ma swoją prawdę, że świat zewnętrzny jest zły i to wina kandydatów, że rekrutacja nie jest skuteczna. Klient szuka pomocy na zewnątrz. Sytuacja podoba do poprzednich, moja reakcja inna, nie próbuję zmieniać nurtu rzeki, wstrzymałam swoje działania 🙂 Będę obserwowała dalej, nie chcę, żeby ten schemat działał. Od maja chcę wrócić do pracy, wierzę, że się wszystko poukłada i znajdę nową pracę. Odnośnie pieniędzy to odblokowały się przepływy, spłynęły te pieniądze, na które czekałam.  Zobaczymy, co będzie dalej.

Ewa S. 

cd. Ewa S. Mocne! no i tak sobie teraz myślę, że jak taki mało świadomy człowiek ma sobie sam poradzić.  Bardzo u Ciebie cenię połączenie różnych metod działania. Dzięki temu mam poczucie, że z lekkością trafnie diagnozujesz klientów. O tym moim schemacie z prawdą mówiłam już od wielu miesięcy, próbowałam go rozbroić, ale dopiero Ty go nazwałaś po imieniu i pokierowałaś, żeby on właśnie był moim drogowskazem. Szaleństwo 🙂

Przyznam, że kiedy usłyszałem o tym co robisz podszedłem do tego z ogromną dozą nieśmiałości i niepewności. Zejście do poziomu „serca”, wyłączenie rozumu, opowiadania na temat reakcji uczestników, które towarzyszą seansowi wprawiały mnie w zadziwienie. Jako człowiek ciekawy postanowiłem, że mimo wszystko – w myśl zasady „co nas nie zabije to nas wzmocni’ – skorzystam i sprawdzę na sobie działanie.

Prowadzę działalność, jestem na rozruchu… w tamtym czasie odbywałem dużo spotkań z mało widocznymi efektami. Stąd też brały się moje problemy związane z brakiem poczucia bezpieczeństwa, spięciem, które dusiłem w sobie. Efekt sesji przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! WOW! Po pierwsze zeszło ze mnie napięcie, przełamało się… nie mówię o stanie tu i teraz, ale poczułem się lżejszy. 30 dni później przyszedł długo oczekiwany kontrakt, a potem następny i następny… a wewnętrzny uśmiech wrócił. Niesamowite! Dzięki J. Dzisiaj kiedy mam trudniejsze chwilę wracam do tego co się wydarzyło podczas spotkania… i jadę dalej J. Chcę nauczyć się robić to samodzielnie.

Tomasz K

Witam serdecznie!!!

“Byłam na sesji u Joasi w lutym. Przejechałam w tym celu pół Polski, więc determinację miałam dużą, ale takie same oczekiwania. Od dłuższego czasu szukałam pracy, miotałam się, wątpiłam. Co dała mi sesja od razu? Potwierdzenie wewnętrzne, że mam prawo robić zawodowo, to co mnie interesuje i do czego się nadaję. I mam realizować plan i odpuścić oczekiwania. Z tym odpuszczeniem było najtrudniej, zwłaszcza jak sytuacja się nie zmieniła w ciągu kilku tygodni. A efekty przecież miały być! I tu pomogła też krótka rozmowa telefoniczna z Joasia – znów to samo – robić swoje i odpuścić oczekiwania. Jest kwiecień, jest propozycja nowej pracy. Czuję zmianę we własnym podejściu, cieszę się na nowe. Dziękuję Joasia 😊 “

Aga