W Szacunku do Was Mężczyźni
W Szacunku do Was Mężczyźni
- Czy warto najpierw dać szacunek mężczyznom, czy go oczekiwać?
- Co zyskasz , jako kobieta szanując energię męską?
- Co da Ci mężczyzna, kiedy jest szanowany?
Co druga. Albo i częściej. Co druga kobieta, z którą pracuję (wliczając w to kiedyś mnie) ma z tym problem.
Mogę się narazić.
Jak to? !
Niech oni nas najpierw szanują!
Tak.
Rzecz o tym, żebyśmy wzajemnie sobie dodawali zamiast odejmować.
Dodawali w szacunku, dobrym, miłości… Daj, co chcesz uzyskać.
Dlaczego warto szanować mężczyzn i co to znaczy?
I co możesz jedynie na tym zyskać jako kobieta. Tak, tylko zyskać.
I jak praktycznie to zacząć robić?
Zacznę od mojej historii i tego, jak to się potoczyło. Co jest dzisiaj, jak się mam z relacjami z mężczyznami, jak się maja inne kobiety, z którymi miałam radość i zaszczyt pracować.
Dwa lata temu, kiedy już jakiś czas zajmowałam się pracą duchową, technikami kwantowymi, prowadziłam warsztaty z Metody Dwupunktowej i jednocześnie szkolenia i Projekty dla firm. W ciągłym ruchu, pomocy innym, odkrywaniu nowych jasnowidzących umiejętności, nie widziałam siebie.
Sprytna ucieczka od siebie w pomaganie i zaangażowanie w służbie innym, sprytna fasada.
Mówili na mnie baba z jajami, zaradna, niezależna.
Taka, co to pomoże, a jest silna i nie potrzebuje pomocy i wsparcia.
Nawet kark mocny, ramiona jak do boju.
I dwa lata temu, zaczęła się zmiana.
Od uderzenia. Które nokautuje. Kładzie na ziemię. Aby było z czego wstać. Przyjechała do mnie przyjaciółka, która też zajmuje się ustawieniami systemowymi.
Lipcowy wieczór, herbata, kolacja. Ja jej opowiadam o swoich ostatnich warsztatach, jak to ludzie się zmieniali, co się działo, jakie transformacje.
Ona tak patrzy na mnie, nic nie mówi, tylko się mi przygląda.
Po chwili mówi- wiesz co, a może ustawimy Ciebie z energią męską.
Ok, pomyślałam. Ona weszła w tzw. reprezentacje energii męskiej, czyli jej osoba była, nazwijmy to symbolem męskiej energii.
I stanęła na przeciw mnie.
Ja usiadłam na fotelu, po męsku, ręce za głowę, głowa odchylona do tyłu, noga na nogę w tak zwanej amerykańskiej czwórce. I pierwsza myśl, „co za dupek”, boi się.
A ona, reprezentując tą energię, uciekła na balkon, tym bardziej potwierdzając moją tezę- dupek.
Tak to się pokazało. Tak ja widziałam i tak mnie widziano.
Smutno mi się zrobiło.
Bardzo nawet.
Kurczę, to ja? No niestety tak.
Czasem trzeba coś zobaczyć, dostać w twarz, zderzyć się ze ścianą, żeby się obudzić.
I zadziało się. Zmieniłam się. Inaczej się czuję, wyglądam, co innego jest dla mnie ważne. Noszę tylko sukienki, szpilki i zawsze kolczyki, długie, błyszczące.
Dzisiaj, moje ustawienie z energią męską wygląda zupełnie inaczej. I inaczej zachowują się wobec mnie mężczyźni. Mogę na nich liczyć, oprzeć się, czuję się zadbana i zaopiekowana. Miłe to .:)
To nieprawda, że nie potrzebujesz mężczyzny. Potrzebujesz, bo jesteś kobietą.
Kiedy mężczyzna odczuwa brak szacunku :
– Kiedy uważasz i twierdzisz, że jesteś kompletna i nie potrzeba Ci męskiej siły.
Posłuchaj tekstu : „ Nie potrzebuję Ciebie, poradzę sobie. Jak się czujesz? Poczuj, nie myśl. Poczuj jakie to jest, bycie niepotrzebnym”.
– Kiedy mu pokazujesz, że sama sobie ze wszystkim radzisz.
– Kiedy uważasz, że sobie nie poradzi, organizujesz mu zadania, zajęcia, podejmujesz decyzje przed nim, za niego, mówisz, (w sposób nawet wyrafinowany , co i jak powinien robić, żeby było dobrze). Wtedy wchodzisz w rolę matki. A matki się nie bzyka, sorry.
– Kiedy go próbujesz zmieniać, i mówić , jaki powinien być, żeby było dobrze. Pewnie sama za tym nie przepadasz. Wiem, wiem, ludzie powinni się zmienić , a wtedy świat będzie piękny. J.
-Kiedy mu pomagasz , i starasz się „ wyciągać go za uszy”. Ratowanie odziera z siły drugą stronę. Znowu wchodzisz w rolę mamusi i zbawicielki.
– Kiedy mówisz o nim poza jego plecami: safanduła, pierdoła, jełop, sierota, łajza nawet żartem ( i nie chodzi mi tutaj teraz o święte nadęcie. Chodzi o to, że skoro takie słowa Ci przychodzą, to warto się nad tym zastanowić, co za tym jest). A uwierz mi, słyszałam takie słowa nie raz od kobiet, które tak mówią o swoich partnerach.
– Kiedy dominujesz i rywalizujesz. Wzbudzasz w nich to samo i traktują Cię jako rywala, a nie jak kobietę. To odruch.
Dobra wiadomość jest taka, że NIE jest to Twoja wina. Takie zachowania są wynikiem schematów, programów, utajonych lęków. Stąd ciągle i ciągle powtarzasz te sama zachowania i dostajesz te same reakcje.
Ale, czy można coś zrobić z tym, tu i teraz?
I co Ci da szacunek wobec mężczyzn, taki głęboki, prawdziwy, szczery od serca.
Zacznę od tego, co możesz zrobić, żeby dać szacunek mężczyznom, i wiele na tym zyskać, także szacunku, pomocy, adoracji, swojego spokoju. . I dobrego seksu …
- Po pierwsze- uznaj i uszanuj swoją Kobiecą energię.
Zmiana zawsze zaczyna się od siebie i tylko w sobie. Od reszty świata, odczep się. 🙂
Jak to zrobić? Możesz zrobić medytację przestrzeni łona.Możesz zrobić krótką, z serca płynąca afirmację- szanuję męską energię. To na początek wystarczy i daje bardzo szybkie efekty.
- W mężczyznach, których znasz poszukaj dobrych cech, męskich. I zacznij tak o nich myśleć. Skup się na tych dobrych, męskich cechach. Każdy je ma.
Zobaczysz, jak niektórzy z nich zaczną się inaczej zachowywać.
- Możesz zrobić krótką afirmację / medytację, że wycofujesz swoją męską energię, rywalizację z każdej relacji.
- Proś mężczyzn o pomoc i bądź wdzięczna. Tak szczerze. Jak któryś odmówi lub nie wywiąże się – zostaw. Nie zżymaj się. Przyjmij, że takie to teraz jest.
To ważne. Odpuść sobie, czy na każdego to zadziała. Nie zawsze musi. Bo druga strona ma swoja energię. Ty zadbaj o swoją.
Obserwuj co się zacznie zmieniać.
Zapraszam do poczytania wpisów na stronie. Historii kobiet, które nabierają szacunku do siebie, kobiecego i tym samym powodują, że mężczyźni stają w swoim męskim. I…